Archiwum dla Grafiki

Jest taki moment w pracy każdego handlowca, kiedy już widać zbliżający się koniec sprzedaży. Jest nadzieja, że wreszcie klient powie „Tak!” i będzie można zamknąć kontrakt. Emocje sięgają zenitu i pojawia się chęć jak najszybszego sukcesu. Pozostaje jeszcze tylko pokonać ostatnie obiekcje i wątpliwości. Wyjąć z rękawa kilka asów w postaci argumentów przemawiających za wybraniem właśnie naszej, jedynie słusznej i oczywiście najlepszej oferty…

Czytaj dalej...

Totalnie rozwalił mnie koleś, który chodził i rozdawał swoje wizytówki wszystkim – jak leci. Wyglądały koszmarnie. Trochę jak zmniejszone do rozmiarów kartonika ulotki. Mieszanina kolorów, czcionek i mini-zdjęć, a na to wszystko wycinek mapki z lokalizacją firmy. Nawet nie zawracał sobie głowy, żeby wypowiedzieć standardowe zaklęcie networkingowe „Czym się zajmujesz?”. Tylko rozdawał, a wręcz można powiedzieć, że wymuszał przyjęcie. Już ludzie rozdający ulotki robią to w mniej inwazyjny sposób. Najlepsze w tym wszystkim było to, czym zajmowała się jego firma…

Czytaj dalej...

Nowy rok, to dla wielu osób, swego rodzaju nowe otwarcie, nowe rozdanie kart. Planujemy, podejmujemy postanowienia, kombinujemy jak by tu ulepszyć siebie, życie i wszystko, co robimy. Bardzo szlachetne. Jedyny problem jest często taki, że dokładnie za rok, o tej samej porze będziemy postanawiać i planować te same rzeczy. Słabizna. Co w takim razie zrobić, żeby uniknąć tej niezbyt komfortowej sytuacji?

Czytaj dalej...

Nie sprzedawaj w święta, bo…

Czytaj dalej...

Siedzimy przy kawie i rozmawiamy. O sprzedaży. Ja i on ? sprzedawca. Mnóstwo pytań i sytuacji. Trudni klienci, obiekcje, sprawy budżetu i przeciągających się decyzji. Jak budować relację, jak zadawać pytania, jak docierać do prawdziwych potrzeb, jak nie dać się robić w konia?? No jak? Jak sobie z tym wszystkim poradzić?

Czytaj dalej...

Gdybym miał powiedzieć, co Van Gogh miał wspólnego ze sprzedażą, to miałbym niezły orzech do zgryzienia. Przecież umarł w biedzie i chyba niezbyt wiele obrazów sprzedał…

Czytaj dalej...

Jaka jest najprostsza rzecz w sprzedaży? Chyba nigdy nie postawiłem sobie tego pytania i teraz zastanawiam się dlaczego. Bo nikt o to nie pyta? Bo częściej skupiamy się na tym co nas dręczy? Chyba tak…

Czytaj dalej...

Czasami wystarczy jedno zdanie? Dalej, tok skojarzeń biegnie już automatycznie – jakby umysł sam chciał naprowadzić nas na jakieś rozwiązanie. Tak też było tym razem. Komentarz wpisany w serwisie internetowym i dobrze wszystkim znany zwrot ?czarna owca?…

Czytaj dalej...

Postanowiłem w końcu ujawnić całą prawdę o sobie? Długo biłem się z myślami i zastanawiałem, czy to zrobić, czy warto, czy mam tyle odwagi. To jednak jest silniejsze ode mnie i czuję, że muszę powiedzieć. Teraz albo nigdy?

Czytaj dalej...

Znajomy sprzedawca opowiada: Stary, odkryłem ostatnio dziwną rzecz. Większość czasu chodzę ze spiętymi pośladkami. To jakaś jest, kurwa, tragedia! Nie przypuszczałem, że w ogóle da się tak. Zestresowany taki jestem czy co…

Czytaj dalej...