Niektórzy mawiają, że lepiej późno niż wcale? Tym razem posłuchałem ich i postanowiłem napisać kilka zdań podsumowania po ostatnim spotkaniu z czytelnikami bloga.
Dla przypomnienia ? spotkanie odbyło się 28 lutego w Noa Cowork w Warszawie. W sumie przyszło 15 osób. Przy ciastkach, kawie i w przyjemnych przestrzeniach rozprawialiśmy na tematy sprzedażowe. Głównie poruszaliśmy się wokół kilku obszarów:
- Jak pozyskać zainteresowanie klienta ? sprawić, żeby chciał z nami rozmawiać?
- Jak wyjść z roli typowego sprzedawcy i stać się nie-sprzedawcą? Chodzi przecież o to, żeby klienci kupowali, a nie żeby im sprzedawać? :)
- Jak w miarę szybko dokonać weryfikacji, czy mamy szansę na współpracę z danym klientem?
- Procesy decyzyjne po stronie klienta.
Nie jestem w stanie przytoczyć tutaj całej dyskusji i nawet nie będę próbował. Mam nadzieję, że było ciekawie i przynajmniej trochę inspirująco. Nawet widziałem, że niektórzy skrzętnie notowali, a to chyba dobry znak? :)
Ogromne podziękowania ślę w stronę Pauli i Grześka – właścicieli Noa Cowork ? za udostępnienie miejsca na spotkanie oraz za stworzenie miłej atmosfery. Jeszcze raz dziękuję!
Wszystkich zachęcam do zajrzenia na stronę Noa Cowork i polubienia ich profilu na Facebooku. Jeżeli macie znajomych, klientów, partnerów biznesowych itp., którzy szukają biura lub inspirującego miejsca do pracy, to polećcie im koniecznie Noa. Warto.
Klimatyczne miejsce, ciekawi ludzi, inspirujące dyskusje – oto moja próba podsumowania spotkania jednym zdaniem:)
Artur, raz jeszcze dzięki za spotkanie, mam oczy i uszy otwarte na info o kolejnych;-)
Jacek
Hej Jacek,
podoba mi się Twoje jednozdaniowe podsumowanie… :)
Dzięki za obecność i zaangażowanie w dyskusję.
Do następnego zobaczenia… :)
Na spotkanie dotrzeć mi się nie udało, ale Noa klientom polecam. :)
O! I to mi się podoba… :)
Oczywiście chodzi o polecanie, a nie nieobecność na spotkaniu… :):)
Trochę przez Ciebie podpisałem dziś w Noa umowę na wirtualny adres. :)
No proszę, to tylko potwierdza, że warto polecać fajne miejsca, usługi itp. :):)
Powodzenia z nowym adresem! :)
Od kilku dni miałam łamigłówkę skąd znam pewnego Pana, ale właśnie ją rozwikłałam. Do zobaczenia i dziękuję!
No i wszystko się szczęśliwie wyjaśniło…
Happy End :)
Czy szykuje się następne spotkanie?