Jeden z moich znajomych (sprzedawca z resztą) powiedział mi kiedyś coś takiego: „Stary, niezależnie od tego, czy zajmujesz się fizycznie sprzedażą, czy nie, to i tak cały czas sprzedajesz i negocjujesz: w pracy, w domu, wszędzie…”
Może z tym „cały czas” to przesada, ale chyba coś w tym jest… :)
bardzo sympatyczne haiku
i inspirujący blog, chociaż wcale nie zajmuję się sprzedażą.
Powodzenia i pozdrawiam.
Dzięki za komentarz… :)
Jeden z moich znajomych (sprzedawca z resztą) powiedział mi kiedyś coś takiego: „Stary, niezależnie od tego, czy zajmujesz się fizycznie sprzedażą, czy nie, to i tak cały czas sprzedajesz i negocjujesz: w pracy, w domu, wszędzie…”
Może z tym „cały czas” to przesada, ale chyba coś w tym jest… :)