Luźne przemyślenia o szanowaniu czasu…

07/06/2009 — Hej, no skomentuj ten wpis...

Drogi Kliencie, szanuję Twój czas?

To takie ostatnio modne zdanie-wytrych wykorzystywane przez sprzedawców. Co ono właściwie oznacza? Czy aby na pewno to, że chodzi o szanowanie czasu klienta? A może to raczej powiedzenie: Przestań kliencie wreszcie kombinować, weź dupę w troki i podejmij jakąś decyzję!

No właśnie? Co masz na myśli mówiąc klientowi o szanowaniu jego czasu? Czy przypadkiem nie chodzi tutaj o Twój czas i zniecierpliwienie? Pewnie, że tak! Tylko przecież nie powiesz tego wprost? Lepiej trochę poowijać w bawełnę i poudawać jak to szanujecie się wzajemnie? Przecież ma być miło i przyjemnie. Pouśmiechacie się, wypowiecie po parę poprawnych i wyświechtanych kawałków, a potem rozejdziecie w pokoju? a ze sprzedaży nici.

Znakomita większość klientów będzie w stanie wyczuć, czy naprawdę chodzi o szanowanie czasu, czy to jest zwykłe sprzedażowe naciskanie. Śmierdzi na kilometr.

Następnym razem, zanim palniesz jakiś ograny tekst zastanów się, czy naprawdę to właśnie chcesz powiedzieć, czy w środku siedzi coś innego? A może lepiej powiedzieć, to co naprawdę myślisz? Będziesz mieć odwagę??

Artur Kuć

Posts Facebook

Jeszcze nie ma komentarzy.

Bądź pierwszą osobą, która skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Text formatting is available via select HTML. <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*